Ciąg dalszy nadrabiania zaległości zdjęciowych - czyli klisze jeszcze sprzed poprzedniego wpisu.
Tym razem pare kadrów jakie zrobiłem podczas firmowej integracji w Karpaczu, a konkretnie w drodze na Śnieżkę i w zasadzie z niej samej.
Podczas tych kilku dni udało mi się strzelić parę klisz, jednak jak to na firmowych integracjach - zdjęcia wyszły ciut 'nieostre' i nie za bardzo co publikować.
Jedyne co się z tej akurat kliszy się udało to właśnie Śnieżkowe widoki...
Co do kliszy, tak jak to w temacie - Neopan 400, który pomimo ostrego południowego jesiennego słońca jak na mój gust poradził sobie świetnie. Ta kombinacja warunków i światła dała zdjęcia jakie lubię najbardziej - mocno kontrastowe.
Puszka - ta co zwykle - Autoreflex TC, której zbliża się chyba jej koniec gdyż na użycie czeka
Pentax SPII. Musze tylko jegomościa trochę trochę podreperować i wymienić w nim gąbki. Wszystko w swoim czasie.
Enjoy!
poniedziałek, 17 lutego 2014
czwartek, 13 lutego 2014
Własnie 6x6 - nie mylić z 36m2
Mało się działo na blogu od dłuższego czasu...
Ale trochę się działo w mojej fotografii - w końcu udało się pokończyć klisze, wywołać, zeskanować obrobić...
Przybyło mi też parę 'magicznych puszek'...
Mam Rolleicord-a IV :) I pierwszą kliszę z niego :) Niezły jest - tylko muszę sie podszkolić w używaniu Lunasix-a...
Ale trochę się działo w mojej fotografii - w końcu udało się pokończyć klisze, wywołać, zeskanować obrobić...
Przybyło mi też parę 'magicznych puszek'...
Mam Rolleicord-a IV :) I pierwszą kliszę z niego :) Niezły jest - tylko muszę sie podszkolić w używaniu Lunasix-a...
Subskrybuj:
Posty (Atom)